Migracja Polaków do Wielkiej Brytanii uległa przez ostatnią dekadę dużym zmianom, ale jedno pozostaje stałe: dbamy o stabilność domowego budżetu i wspieramy bliskich w Polsce. Różne realia życia w Szkocji i w Anglii sprawiają jednak, że nasze codzienne decyzje finansowe – od wyboru miejsca zamieszkania, przez podatki i rachunki, po sposób płatności i termin wysyłki pieniędzy do kraju – układają się nieco inaczej.
Według najnowszych zestawień ONS (Office for National Statistics) mieszkańców urodzonych w Polsce jest w UK około 682 tys. – a to wciąż jedna z największych grup migrantów w kraju. W spisie powszechnym 2021 polski paszport był najczęściej posiadanym paszportem nienależącym do UK w Anglii i Walii, co pokazuje skalę naszej obecności na południu.
W Szkocji charakterystyczna jest nie tylko liczebność Polaków, ale też widoczność języka: dane ze spisu 2022 pokazują, że polski to najczęściej używany język w domach po angielskim, szkockim i gaelickim – deklaruje go ok. 54 tys. osób (ok. 1,1% populacji). To przekłada się na dostęp do polskojęzycznych usług, szkół sobotnich, parafii czy biznesów – a więc także na nasze codzienne wybory finansowe.
W całym Zjednoczonym Królestwie płace rosną: w 2024 r. mediana tygodniowych zarobków etatowych wyniosła £728 (nominalnie +6% r/r). W Szkocji – patrząc na te same dane w ujęciu krajowym – mediana dla pełnego etatu była wyższa i sięgnęła ok. £739,70 na tydzień. To subtelna, ale istotna różnica w „płacy wyjściowej”, z której później finansujemy mieszkanie, media, transport czy przekazy do Polski.
Podatki
Konstrukcja podatku dochodowego w Szkocji różni się od tej obowiązującej w Anglii. W roku podatkowym 2024/25 Szkocja stosuje sześć pasm i wyższe stawki w „środku” rozkładu, co dla części osób zwiększa efektywne obciążenie względem Anglii. Z kolei w Anglii (wraz z Walią i Irlandią Północną.) obowiązują trzy główne stawki ponad kwotę wolną: 20%, 40% i 45%. Dla Polaków o średnich i wyższych dochodach pracujących w Szkocji oznacza to zwykle nieco wyższy podatek marginalny, za to przy często nieco niższych kosztach życia (o czym niżej).
Wnioski
Polacy wykonujący podobną pracę w Szkocji i Anglii mogą odczuć różnicę w tzw. dochodzie rozporządzalnym nie tylko z powodu płac brutto, ale i systemu podatkowego – w Szkocji korzystnie wypadają częściej osoby o niższych i części średnich zarobków (z uwagi na niższe koszty części wydatków stałych), natomiast w Anglii przy wyższych widełkach podatkowych próg 40% zaczyna się wcześniej niż szkocki 42%, co bywa korzystne dla osób z dochodami tuż powyżej £50k. To jednak zawsze wymaga policzenia na konkretnych liczbach gospodarstwa domowego.
Czynsze
Różnice w kosztach najmu są jedną z najbardziej odczuwalnych pozycji budżetowych. Najnowszy wskaźnik ONS (PIPR) pokazuje, że w 12 miesiącach do sierpnia 2025 r. średni najem w Anglii wyniósł ~£1,403, a w Szkocji ~£1,002 miesięcznie. To sporo niżej na północy – nawet jeżeli Edynburg i okolice bywają droższe. Dla wielu polskich rodzin właśnie tutaj „rodzi się” przestrzeń na oszczędności lub na regularne przekazy do Polski.
Energia
Mimo ogólnokrajowego „price capu” Ofgem, stawki jednostkowe i opłaty stałe różnią się w zależności od regionu sieciowego. W praktyce północne regiony Wielkiej Brytanii (w tym część Szkocji) bywają droższe za kWh i za standing charge niż niektóre regiony Anglii, co może redukować przewagę niższych czynszów w zimowych miesiącach. Warto sprawdzać tabelę stawek dla swojego regionu – regulator publikuje zestawienia dla każdego obszaru dystrybucyjnego.
Council tax
Zestawienie rządowe potwierdza, że przeciętne obciążenie w Szkocji (Band D) jest niższe niż w Anglii, choć w latach 2024–2025 i 2025–2026 wiele samorządów podwyższyło stawki. Co ważne, różne metodologie utrudniają „idealne” porównanie, ale średnio mieszkanie w Szkocji oznacza niższą fakturę council tax niż w Anglii. Dla domowego budżetu Polaków to kolejne kilka–kilkanaście procent różnicy rocznie.
Wnioski
Model „niższy czynsz + potencjalnie wyższa energia + niższy council tax” często (choć nie zawsze) czyni Szkocję bardziej przewidywalną kosztowo dla rodzin z dziećmi i osób, które cenią stabilne stałe wydatki. W Anglii z kolei większa rozpiętość regionalna (Londyn a północ) powoduje, że to adres, a nie sama „Anglia vs Szkocja”, decyduje o koszyku kosztów.
Dane UK Finance pokazują, że debetówki są dziś najpopularniejszym instrumentem płatniczym w całym kraju – odpowiadają za ok. 51% wszystkich płatności (2023 r.). To trend jednolity, widoczny i w Anglii, i w Szkocji: wygodne płatności bezgotówkowe dominują w sklepach, a gotówka – choć wciąż ważna – systematycznie traci udział. Dla Polaków oznacza to praktycznie identyczne nawyki płatnicze w obu częściach UK (z lokalnymi różnicami akceptacji kart w małych miejscowościach).
W obszarze przelewów krajowych istotna jest dostępność Faster Payments 24/7, również w weekendy i święta – co ułatwia opłacanie czynszu, rachunków i „przerzucanie” środków pomiędzy kontami. Różnice kalendarza świąt (np. 2 stycznia i Dzień św. Andrzeja w Szkocji) mogą wpływać na terminy wynagrodzeń czy harmonogramy firm, ale infrastruktura płatnicza działa nieprzerwanie.
Przekazy pieniężne z UK za granicę pozostają znaczące – szacunki Migration Observatory mówią o ok. £9,3 mld w 2023 r. (w cenach bieżących), a duża część tych środków trafia do rodzin w UE, w tym do Polski. W praktyce wysokość i częstotliwość przelewów u Polaków żyjących w Szkocji i Anglii zależy od dochodu rozporządzalnego po kosztach stałych – czyli kombinacji płacy netto, czynszu, rachunków i podatków lokalnych.
W Szkocji częściej „pracuje” niższy czynsz i council tax, ale zimą rosną rachunki za energię; w Anglii – zależnie od regionu – najem bywa droższy, lecz energia i transport niekoniecznie. Do tego dochodzą różnice podatkowe. Finalnie u wielu gospodarstw domowych częste są dwa podejścia:
W obu przypadkach pomocne jest wsparcie po polsku i możliwość zlecania przelewów w dowolnym dniu. W praktyce wielu użytkowników ceni sobie, że mogą to zrobić przez aplikację lub telefon z konsultantem w języku polskim – np. w usługach takich jak VarsoviaFX – co zmniejsza ryzyko błędu przy danych odbiorcy i pozwala szybko dopytać o kurs oraz opłaty.
Bank holidays i terminy płatności
Anglia i Szkocja różnią się kalendarzem świąt państwowych. W Szkocji obchodzone są m.in. Hogmanay czy Dzień św. Andrzeja, a także inne terminy dni wolnych, jak np. wcześniejsze letnie bank holiday. Przy planowaniu budżetu warto mieć to na uwadze, ponieważ w te dni pracodawcy mogą inaczej ustalać harmonogram wypłat i rozliczeń. Na szczęście sama infrastruktura przelewów błyskawicznych działa bez przerwy.
Mieszkanie
W Anglii rozpiętość czynszów jest ogromna – od Londynu po północ kraju – a to bardzo silnie rzutuje na zwyczaje finansowe. Przy wysokim najmie częstsze są: współdzielenie lokum, umowy krótsze, bardziej „dynamiczne” podejście do budżetu (częste korekty, elastyczne oszczędzanie). W Szkocji – statystycznie niższe czynsze – sprzyjają dłuższym umowom i większej przewidywalności, ale rachunki za ogrzewanie (dłuższy sezon grzewczy, inne stawki sieciowe) potrafią skonsumować część przewagi. Stąd popularne są „zimowe przeglądy budżetu” i świadome odkładanie podwyższonej kwoty na energię między październikiem a marcem.
Język, społeczność i koszty codzienności
Silna sieć polskojęzyczna w Szkocji – widoczna m.in. w statystykach językowych spisu – zmniejsza tzw. koszty transakcyjne życia na emigracji: łatwiej o polecenia mieszkań, pracę z polskim zespołem, doradcę podatkowego, a nawet o polskojęzyczne punkty usługowe. To często przekłada się na niższe ryzyko błędów finansowych (np. nietrafione umowy, mylne taryfy telefoniczne czy energetyczne). W Anglii – zwłaszcza poza największymi skupiskami Polaków – różnice językowe mogą być większą barierą, co sprzyja korzystaniu z rozwiązań i infolinii dostępnych po polsku.
Powyższe wnioski opierają się na oficjalnych statystykach (ONS, Ofgem, GOV.UK/Scottish Government, UK Finance) oraz uznanych analizach. W niektórych obszarach (np. szczegółowe różnice w zwyczajach oszczędzania Polaków „Szkocja vs Anglia”) brakuje jednolitych, reprezentatywnych danych – dlatego wnioski łączą twarde liczby (płace, czynsze, podatki, ceny energii) z ich praktyczną interpretacją w kontekście życia polskiej społeczności. Kiedy przedstawiamy hipotezy (np. wpływ języka i sieci społeczności na niższe koszty transakcyjne), zaznaczamy, że jest to uogólnienie oparte na danych kontekstowych, a nie wynik odrębnego, dedykowanego badania.
W praktyce najlepiej działa spersonalizowany budżet: policz własne stawki (czynsz, council tax, energia), zestaw je z dochodem netto przy Twojej kombinacji pasm podatkowych (Szkocja vs Anglia), a następnie zdecyduj o rytuale przelewów do Polski, który pasuje do Twojego cyklu życia. Jeśli wolisz rozmowę po polsku i jasne zasady, pomocne są rozwiązania z polskojęzycznym wsparciem, takie jak VarsoviaFX – czy to w aplikacji, czy przez telefon.
Varsovia FX LTD is registered in England and Wales (company number 08746313).
Authorised Payment Institution regulated by FCA (Ref. No. 767993). HMRC Money Laundering Regulations Number: XHML00000154681.
Registered office / Head Office: The Atrium, 1 Harefield Road, Uxbridge UB8 1EX.